System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Na Powązkach byli m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz były premier Tadeusz Mazowiecki.
Poparcie dla Kuronia manifestowali też mieszkańcy innych miast. Znicze zapłonęły w Gdańsku, Szczecinie, Łodzi i Krakowie. Wszędzie zgromadzeni wyjaśniali, że bronią pamięci Kuronia przed atakami części mediów i niektórych z polityków.
Od kilku dni trwa publiczna debata w sprawie postawy Kuronia, który wielokrotnie zatrzymywany przez Służbę Bezpieczeństwa podczas przesłuchań nie milczał, lecz otwarcie wyrażał swoje poglądy. Młodzi historycy z IPN-u przywołali te fakty, twierdząc potem, że nie chcą burzyć legendy Kuronia, lecz rozpocząć debatę o Okrągłym Stole. Z ich opracowania skorzystało "Życie Warszawy", które wprost napisało, że Kuroń "negocjował" z SB.
Działacze Ligi Polskich Rodzin stwierdzili wówczas, że jeśli informacje się potwierdzą, Kuroniowi należy odebrać Order Orła Białego. Lider ugrupowania Roman Giertych nie poparł wprost tego wniosku, ale powiedział, że Kuroń jest współwinny czegoś gorszego niż współpracy z SB: współodpowiada za porozumienie przy Okrągłym Stole, które było "zdradą ideałów milionów ludzi".
