Mike Gravel niespodziewaną sensacją wyborów prezydenckich w USA

[2007-05-13 22:43:25]

Wobec wciąż przybywającej liczby oficjalnych kandydatów w nadchodzących amerykańskich wyborach prezydenckich, można spokojnie powiedzieć, iż rozpoczął się pierwszy etap. Są nimi tak zwane prawybory obu głównych partii, które wyłonią dwóch oficjalnych kandydatów (republikanina i demokratę), spośród których (wobec słabości i marginalizacji trzecich partii) w listopadzie 2008 wyłoniony zostanie następca George'a W. Busha.

Po stronie demokratycznej jako faworytów wymienia się senatorów Baracka Obamę(Illinois), Hillary Clinton (Nowy Jork), byłego senatora Johna Edwardsa (Karolina Północna), oraz spodziewa się przystąpienia do wyścigu jeszcze dwóch silnych kandydatów (były wiceprezydent Al Gore i generał Wesley
Clark
).

Pierwszym poważnym sprawdzianem dla aspirujących do Białego Domu była wstępna debata wszystkich już zarejestrowanych pretendentów, która odbyła
się w Karolinie Południowej 26 kwietnia. Ponieważ w społeczeństwie zdominowanym przez środki masowego przekazu, na podstawie których miliony potencjalnych wyborców wyrabiają sobie opinię o kandydatach, wizerunek, jaki w wystąpieniach zostawi polityk może okazać się, w zależności, bardzo pomocny lub bardzo szkodliwy dla dalszej kariery.

Oprócz trójki faworytów wzięli w niej udział gubernator Bill Richardson (Nowy Meksyk), kongresman Dennis Kucinich (Ohio), senator Joe Biden (Delaware), senator Christopher Dodd (Connecticut) oraz były senator Mike Gravel z Alaski.

Niespodziewanie za największą sensację debaty uznano wystąpienie jednego z tych kandydatów, uważanych za mających znacznie mniejsze szanse niż czołowa trójka. Był nim Mike Gravel.

Urodzony w 1930 roku Gravel przez dwie kadencje (1969-1981) reprezentował Alaskę w Senacie. Szybko zdobył sławę jako jeden z przywódców opozycji przeciwko kontynuowaniu wojny wietnamskiej. Praktycznie samodzielnie zablokował wówczas propozycję przywrócenia poboru, poprzez udostępnienie akt pentagonu opinii publicznej (za co prezydent Richard Nixon pozwał go do Sądu Najwyższego). Prócz tego był jednym z najbardziej lewicowych demokratów.

Po wielu latach politycznej emerytury 77-letni dziś były senator zaskoczył opinię publiczną zgłaszając, jako pierwszy, swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich.

Coraz więcej osób uważa, iż pomimo niedawnego całkowitego lekceważenia jego kampanii przez media, oraz wypominaniu przez przeciwników "minusów" (np. "za stary", "nieaktywny od ponad 20 lat","nieznany młodemu pokoleniu" itd.), dzięki swemu wystąpieniu w debacie Gravel, nawet jeżeli nie doszlusował do czołówki, to na pewno stał się jednym z najbardziej znanych kandydatów.

Gravel, w opinii większości badanych, wyszedł jako zwycięzca debaty. Zaatakował w niej najsłabszy punkt wielu kandydatów (Hillary Clinton, Edwards, Biden czy Dodd), przypominając, iż oddali głos za interwencją w Iraku. Dodał też, iż takie stanowisko całkowicie dyskwalifikuje kandydata na najwyższy urząd. Wytknął im brak odwagi obecnie, kiedy sprzeciwiali się natychmiastowemu wycofaniu czy obcięciu funduszy, przypominając swoją akcję w czasie prac nad przywróceniem poboru.

Dzięki temu senator Gravel jest stale obecny w mediach. Jego opozycja wobec niepopularnej wojny i dawne osiągnięcia zyskują mu poparcie licznej rzeczy demokratów. Wielu młodszych aktywistów deklaruje: nie słyszałem o nim przedtem, ale go popieram. Na skutek tego zainteresowania został dopuszczony do następnej debaty w New Hampshire, do której początkowo nie zamierzano go dopuścić.

Oczywiście możemy mieć tu do czynienia tylko z chwilowym wzlotem. Trudno na tym wczesnym etapie przewidzieć końcowy rezultat. Możliwym jest jednak i to, iż dzięki zyskanemu rozgłosowi sędziwy eks-senator, nawet jeżeli nie zdobędzie nominacji, może okazać się jednym z najważniejszych kandydatów.

Krzysztof Pacyński


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Opolu!
Opole, ul. Kopernika 13
13 maja 2025 (wtorek), godz. 13.00
Zandberg we Wrocławiu!
Wrocław, Rynek
13 maja 2025 (wtorek), godz. 20.00
Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Zandberg w Krakowie!
Kraków, Mały Rynek
14 maja (środa), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.

2022 - USA: 18-letni zwolennik białej supremacji Payton Gendron otworzył ogień do czarnoskórych osób przebywających w supermarkecie w Buffalo w stanie Nowy Jork, zabijając 10 i raniąc 3 z nich, po czym oddał się w ręce policji.


?
Lewica.pl na Facebooku