Izrael: Skrajna prawica triumfuje w wyborach
[2009-02-11 14:59:39]
![]() Bardzo dobry wynik wyborczy odnotowała skrajnie prawicowa, antyarabska partia Yisrael Beiteinu z Awigdorem Liebermanem na czele, uzyskując 15 miejsc, o 4 miejsca więcej niż w poprzednich wyborach. To właśnie ta partia była języczkiem u wagi tych wyborów, gdyż Likud uznaje ją za swojego naturalnego sojusznika przy formowaniu ewentualnego rządu. Lieberman zasłynął przed wyborami szokującymi pomysłami odebrania obywatelstwa tym izraelskim Arabom, których uzna za "nielojalnych" wobec państwa. Za brak lojalności Lieberman uważa między innymi solidaryzowanie się z Palestyńczykami i krytykowanie polityki Izraela. To właśnie ta partia jest głównym wygranym tych wyborów i od niej będzie zależało kto utworzy w Izraelu rząd. Socjaldemokratyczna Partia Pracy straciła w tych wyborach 6 miejsc w porównaniu z 2006 rokiem i zdobyła zaledwie 13 miejsc, co jest najgorszym wynikiem tej partii w jej historii. Postępowa koalicja lewicowej organizacji Hadasz (w skład której wchodzą komuniści) i arabskiego bloku Balad zdobyła 11 miejsc, o jedno miejsce więcej niż w poprzednich wyborach. Mała socjaldemokratyczna partia Meretz straciła w porównaniu z poprzednimi wyborami 2 miejsca i będzie miała obecnie troje posłów. Według przedwyborczych szacunków, w tegorocznych wyborach bierze udział niespełna 50 proc. uprawnionych do głosowania izraelskich Arabów. Dla porównania, w latach 50-tych w wyborach udział brało ponad 90 proc. Arabów. Ogromna część izraelskiej społeczności arabskiej zdecydowała się na bojkot tych wyborów, odpowiadając na apele organizacji arabskich przekonujących, że demokracja parlamentarna w Izraelu jest fasadą za którą kryje się niezmienna antyarabska polityka państwa. Ostateczne wyniki wyborów będą znane 12 lutego wieczorem, gdy podliczone zostaną głosy oddane przez żołnierzy. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Zandberg w Częstochowie!
- Częstochowa, Plac Biegańskiego
- 14 maja (środa), godz. 12:00
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
15 maja:
1252 - Papież Innocenty IV wydał bullę Ad extirpanda, w której zezwolił na stosowanie tortur wobec heretyków.
1811 - Paragwaj ogłosił niepodległość.
1848 - Podczas rewolucji lutowej w Paryżu odbyła się demonstracja na rzecz niepodległości Polski.
1903 - W Warszawie urodził się Edward Bugajski, działacz socjalistyczny, działacz ruchu esperantystów.
1911 - Sąd Najwyższy USA, zgodnie z ustawą antymonopolową, nakazał podział międzynarodowej korporacji Standard Oil Johna D. Rockefellera.
1918 - Porażką komunistów zakończyła się wojna domowa w Finlandii.
1932 - W Piotrkowie swe obrady rozpoczął III Zjazd OM TUR. Delegaci wypowiedzieli się za samodzielnością organizacji młodzieży robotniczej i rozszerzeniem jej działalności politycznej.
1991 - Édith Cresson z Partii Socjalistycznej jako pierwsza kobieta stanęła na czele francuskiego rządu.
1997 - 22 lata po zakończeniu wojny w Laosie, USA przyznały się oficjalnie do brania w niej udziału, czemu dotąd zaprzeczały.
2006 - Giorgio Napolitano (Demokraci Lewicy) objął urząd prezydenta Włoch.
2011 - W Hiszpanii powstał ruch Oburzonych.
2012 - François Hollande został zaprzysiężony na urząd prezydenta Francji.
2015 - Założono nieformalny ruch Wolność i Równość.
?