System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Protest zorganizowali mieszkańcy reprywatyzowanych kamienic z warszawskiej dzielnicy Praga Północ. Wsparło go Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, Lewicowa Alternatywa i Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80".
Zebrani rozwinęli transparenty "Prawo do mieszkania prawem człowieka" i "Polska nas sprzedała". Trzymali również tabliczki z hasłami "Wolne czynsze = zniewoleni ludzie" oraz "SLD popsuło, PiS nie pomógł, PO wspiera wyzysk czynszowy". Demonstranci skandowali "Mieszkanie prawem, nie towarem" i "Lokatorzy to nie towar".
Stefan Smoliński, działacz lokatorski z Pragi Pn. odczytał petycję do prezydenta w sprawie sytuacji lokatorów. Jej autorzy domagają się między innymi wstrzymania reprywatyzacji kamienic zamieszkiwanych przez lokatorów. Razem z radnym Pragi Pn. Jackiem Wachowiczem udał się do kancelarii Prezydenta RP, aby złożyć w niej petycję.
Andrzej Smosarski z WSL i LA zachęcał lokatorów aby nie tylko organizowali się w ramach akcji ulicznej, ale także poznawali swoje prawa. Przywołał także zapisy Konstytucji RP, które w teorii gwarantują prawo do dachu nad głową i ochrony przed wyzyskiem.
Piotr Ciszewski z WSL i LA stwierdził, że rządzący z różnych opcji nigdy sami nie zetknęli się z wyzyskiem czynszowym, dlatego zupełnie nie rozumieją problemów lokatorów.
Na 1 kwietnia o godz. 17.00 zapowiedzieli kolejny protest tym razem przed budynkiem Sejmu przy ul. Wiejskiej.
Michał Warecki
