Japonia - Kongres ONZ w sprawie różnorodności biologicznej

Japonia: Kongres ONZ w sprawie różnorodności biologicznej

[2010-10-18 13:49:20]

W mieście Nagoja w Japonii rozpoczął się kongres ONZ dotyczący różnorodności biologicznej (biodiversity), który potrwa dwa tygodnie. Naukowcy ostrzegają, że zachodząca utrata gatunków nie dotyczy wyłącznie środowiska naturalnego, ale uderza także w społeczności ludzkie.

Minister Środowiska Japonii Ryo Mutsumoto powiedział, że utrata różnorodności biologicznej będzie nieodwracalna, jeśli wkrótce nie zostanie powstrzymana. Nadzieja pokładana jest w analizach ekonomicznych, które pokazują, ile utrata gatunków i dewastacja ekosystemów kosztuje światową gospodarkę. Sumy, które wchodzą w grę sięgają trylionów dolarów rocznie.

Sekretarz naczelny Konwencji ONZ o Różnorodności Biologicznej (UN Convention on Biological Diversity, CBD) Ahmed Djoghlaf opisał miting w Nagoi jako rozstrzygający moment w historii rodzaju ludzkiego, a w przemówieniu inauguracyjnym buddyjski naukowiec Daisetsu Teitaro Suzuki powiedział, że dzisiaj, niestety ludzkie życie jest problemem dla przyrody, a odnosząc się do Szczytu ONZ w 2002 roku dodał: Miejmy odwagę spojrzeć w oczy naszym dzieciom i przyznać, że nie udało nam się, indywidualnie i zbiorowo, spełnić obietnicy poczynionej w Johannesburgu przez 110 głów państwa, aby znacząco zredukować tempo utraty różnorodności biologicznej do 2010 roku.

W opublikowanym niedawno raporcie ONZ znalazły się dane, z których wynika, że utrata i degradacja lasów, raf koralowych, rzek i innych elementów świata przyrody ma wpływ na poziom życia w niektórych częściach świata.

Tymczasem w ostatnich latach uwaga polityków zajmujących się środowiskiem skupiała się raczej na zmianie klimatu, zaś na poziomie politycznym problem różnorodności biologicznej, zagrożonej przez rabunkową działalność człowieka nie był należycie rozpoznany.

W Nagoi będzie dyskutowany projekt obszernego porozumienia, którego przedmiotem ma być zajęcie się zjawiskami leżącymi u podstaw utraty różnorodności biologicznej. Jeśli rządy zrozumieją, jakie koszty ekonomiczne wiążą się z niszczeniem środowiska naturalnego, to będzie im łatwiej przyjąć takie rozwiązania, które nagradzać będą ochronę środowiska, a karać jego degradację.

Rządy po raz pierwszy zgodziły się, że należy zwrócić uwagę na utratę różnorodności biologicznej już na szczycie w Rio de Janeiro w 1992 roku. To wtedy powstała CBD, która dotyczy ochrony różnorodności życia na Ziemi, umożliwienia stałego korzystania z roślin i zwierząt, a także sprawiedliwego i równego eksploatowania naturalnych zasobów genetycznych. Dokument ten nigdy jednak nie zaowocował wcielaniem konkretnych wytycznych przez rządy i pozostał jedynie zbiorem ogólnych, nierealizowanych zasad.

Jak podaje bbc.co.uk, wielu ekspertów i przedstawicieli rządów jest przekonanych, że dowody naukowe, dotyczące ekonomicznych skutków utraty różnorodności biologicznej powinny zostać skutecznie przekazane decydentom. Jednak poprzednie doświadczenia, choćby te ze szczytu klimatycznego w Kopenhadze, nie pozwalają na zbytni optymizm.

Jarosław Klebaniuk