Tymoteusz Kochan: Lewica nie gęś

[2011-11-29 14:25:16]

W odpowiedzi Małgorzacie Annie Maciejewskiej


Autorka rozpoczyna swój wywód stawiając filozoficzne pytania dotyczące natury demokracji. Sama koncepcja dychotomii dyskusji i interesów jest bełkotliwa. Autorka całkowicie ignoruje fakt występowania systemów ekonomicznych. Demokracja - w tekście przedstawiona jako górnolotna abstrakcja, nie istnieje. Nie istnieje, albowiem występuje ona zawsze na tle systemu, obecnie zaś w realiach systemu kapitalistycznego, co to znaczy? Ano oznacza to, że możliwości uczestnictwa w naszej "demokracji" określa grubość portfela i pozycja w społeczeństwie kapitalistycznym, które jest społeczeństwem klasowym. Prawdziwa demokracja, to demokracja powszechnej równości szans: "Nie ma demokracji bez socjalizmu".

Pani Maciejewska pada ofiarą infantylnego świata idei, jest ofiarą tego co pragnie zrobić Palikot, którego intencją jest zawłaszczenie lewicowych wartości w poczet liberalnych interesów. Autorka i jej tekst to doskonały przykład usiłowania kradzieży naszych wartości. Skąd pochodzą wartości? Wartości oparte są na programie. Skąd pochodzi program? Kształtują go interesy i położenie w społeczeństwie (kapitalistycznym). Każdy głupi doskonale wie, że co innego mówiąc o wolności na myśli ma Hillary Clinton i Bushe, a co innego Hugo Chávez. Interesy klasowe nie są "kapitalistyczną racjonalnością", tylko faktycznym podziałem społeczeństwa w ramach kapitalizmu. Należałoby przynajmniej wygooglać sobie pojęcie "środków produkcji". Nie ma i nie będzie przypadków w historii, kiedy związki zawodowe i klasa robotnicza optować będzie za zwiększeniem czasu pracy. Idea świata interesów jest dla autorki, "pozbawiona wartości", podczas gdy właśnie interesy wartościują i przekazują koncepcję takiej lub innej kultury i takiej lub innej rzeczywistości. Postulowany "świat wartości" to ukryte pragnienie przejęcia lewicowego buntu, niezależnie od interesów. Boską siłę dyskusji autorka powinna udokumentować przeciągając Balcerowicza i Goldman Sachs na łono socjalizmu.

Osią całego tekstu, jest następujące stwierdzenie: "w modelu opartym na interesach to pochodzenie stanowi esencję człowieka. Tak samo jak Żyd nie może stać się Polakiem, tak też milioner nie może zostać socjalistą - to proste."

Oczywiście tak nie jest, albowiem czym innym jest funkcjonowanie na rzecz czyichś interesów, a czymś innym miejsce zajmowane w hierarchii społecznej. Istnieje baza i nadbudowa. Jasne, iż jest możliwym, że część członków Business Centre Club ma komunistyczne przekonanie, lecz jest to mało prawdopodobne. Tak samo mało jest "lewicowych wartości" w palikotowym postulacie zwalniania najbogatszych z podatków, "bo i tak nie zapłacą". Promowanie Palikota jako socjalistycznego bożka zwyczajnie mija się z prawdą. Istnieją ludzie bogaci, którzy z nudów, lub z uwagi na (możliwy) oderwany od interesów klasowych system wartości działają na korzyść klasy robotniczej, pracowników najemnych i tych, których większość z ich rodzaju bezlitośnie wyzyskuje i wprowadza w nędzę. Przykład Palikota na to nie wskazuje. Cały tekst cierpi na permanentny woluntaryzm.

Polacy i nasza lewica, przyzwyczaiła się do ordynarnych neoliberałów i bezlitosnego, kapitalistycznego panowania elit finansjery nad polityką i społeczeństwem. Zachodni, bardziej doświadczeni liberałowie doskonale zdają sobie sprawę z problemów wynikających z nierówności społecznych - ale nie czyni ich to socjalistami. Potencjalny liberalizm Palikota i pamięć o biednych, to pragnienie uciszenia i uspokojenia, wygaszenia napięć społecznych by bogaci dalej mogli korzystać ze zwolnień podatkowych czy rozregulowanego Kodeksu Pracy. Palikot jako opozycjonista ma możliwość stosowania swojej retoryki, w myśl której twierdzi on, że zrobi dobrze i bogatym i biednym - jednakowoż postulaty obecne w jego programie w efektach doprowadziłyby do znaczącego zubożenia państwa i w efekcie dobrobytu tylko jednej z tych grup - bogatych.

Lewica to nie filantropia oraz ochłapy dla potencjalnych oburzonych i buntujących się, lewica to nie odświętna, kościelna czy milionerska troska o żebraka. Lewica, socjalizm to walka o godność ludzi pracy, ludzi, którzy fundują Palikotowi jego dobrobyt. Lewica to walka o prawdę, że to wyzysk ludzi pracy i pracowników najemnych stoi u podstaw dobrobytu i bogactwa nielicznych. Lewica i socjalizm to alternatywa ustrojowa, to wskazanie na niewolniczy charakter kapitalistycznych zależności, w których pracownik musi sprzedać się w niewolę licząc na to, że wyżyje z dyktowanej przez burżuazję pensji. Jeżeli w pracy nad wyeliminowaniem bezrobocia, wyzysku, biedy i w walce z dyktaturą kapitału i finansjery pomoże nam jeden z bourgeois, to pozostaje tylko się cieszyć. Jeżeli jednak ma to polegać na kulcie jednostki i skrytym za zasłoną "lewicowości" reprezentowaniem interesów najbogatszych - to takiej osobie podziękujemy. Marksowskie "Byt określa świadomość", to nie przysłowie w maglu wikicytatów, tylko stwierdzenie i prawda oparta na naukach marksizmu.

Populizm każe Palikotowi posługiwać się wszelkim dostępnym językiem by osiągnąć szczyty władzy - bez skrupułów będzie udawał on lewicę, prawicę, liberała, ateistę, błazna, Che Guevarę, Kartezjusza, Johna Travoltę i Psa Szarika. Lewica i socjalizm w Polsce ma jednak wystarczająco silne podstawy i bazę teoretyczno-praktyczną, lewica jest wystarczająco samodzielna, żeby nie rzucać się w ramiona pierwszego, lepszego wodzireja. Nie zawładnie nami duch kapitulanctwa, który zawładnął częścią exlewicowców zszokowanych faktem, że któryś z milionerów zechciał ich wysłuchać.

Tymoteusz Kochan


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki

Więcej ogłoszeń...


15 maja:

1252 - Papież Innocenty IV wydał bullę Ad extirpanda, w której zezwolił na stosowanie tortur wobec heretyków.

1811 - Paragwaj ogłosił niepodległość.

1848 - Podczas rewolucji lutowej w Paryżu odbyła się demonstracja na rzecz niepodległości Polski.

1903 - W Warszawie urodził się Edward Bugajski, działacz socjalistyczny, działacz ruchu esperantystów.

1911 - Sąd Najwyższy USA, zgodnie z ustawą antymonopolową, nakazał podział międzynarodowej korporacji Standard Oil Johna D. Rockefellera.

1918 - Porażką komunistów zakończyła się wojna domowa w Finlandii.

1932 - W Piotrkowie swe obrady rozpoczął III Zjazd OM TUR. Delegaci wypowiedzieli się za samodzielnością organizacji młodzieży robotniczej i rozszerzeniem jej działalności politycznej.

1991 - Édith Cresson z Partii Socjalistycznej jako pierwsza kobieta stanęła na czele francuskiego rządu.

1997 - 22 lata po zakończeniu wojny w Laosie, USA przyznały się oficjalnie do brania w niej udziału, czemu dotąd zaprzeczały.

2006 - Giorgio Napolitano (Demokraci Lewicy) objął urząd prezydenta Włoch.

2011 - W Hiszpanii powstał ruch Oburzonych.

2012 - François Hollande został zaprzysiężony na urząd prezydenta Francji.

2015 - Założono nieformalny ruch Wolność i Równość.


?
Lewica.pl na Facebooku