Poznań - Debet w budżecie miasta po Euro 2012

Poznań: Debet w budżecie miasta po Euro 2012

[2012-07-29 15:17:29]

Szacuję, że koszty, które były poniesione na organizację imprezy, są rzędu 25-30 mln złotych. Pewnie wpływy z tego tytułu będą około 5–8 mln złotych, więc cała reszta to debet na tej imprezie - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. Budżet miasta straci więc na organizacji Euro 2012 ok. 20 mln złotych. Kwota ta dotyczy tylko tegorocznego budżetu i wiąże się z wydatkami, które wykazywane są w dziale "Kultura fizyczna".

Najwięcej podczas Euro 2012 zarobili, zdaniem Grobelnego, restauratorzy, hotelarze i sklepikarze. Turyści wydali 150 mln złotych, w tym 70 tys. Irlandczyków ok. 100 mln złotych. Wynika z tego, że średnio jeden Irlandczyk wydał ok. 1400 złotych (350 euro). Strefę Kibica odwiedziło 700 tys. ludzi, którzy wypili 194 tys. półlitrowych kubków piwa, zjedli 9,5 tys. zapiekanek, 11,2 tys. kiełbas i 1250 porcji pyr z gzikiem.

Ludzie się cieszą, że jest nowa droga, ludzie chcą wyremontowanego chodnika, ludzie chcą nowego boiska, nowego domu kultury - stwierdził Grobelny, który jest bardzo zadowolony z Euro 2012 w Poznaniu. Według niego 94 proc. mieszkańców miasta uważa, że to był bardzo dobry projekt, że pieniądze zostały dobrze wydane i bardzo się cieszą, że tyle zostało w mieście zrobione. Chodzi tu przede wszystkim o nowy stadion za 750 mln złotych, poszerzenie ul. Grunwaldzkiej, która prowadzi do stadionu, budynek dworca i odnowione lotnisko.

Przyjęty przez Radę Miasta budżet Poznania zakładał, że zadłużenie na koniec roku miało wynosić 50,6 proc. przychodów, ale już po pół roku długi sięgneły 72 proc. Tymczasem ustawowo dopuszczalne jest zadłużenie samorządów sięgające do 60 proc. przychodów. Zazwyczaj w takich przypadkach władze zmniejszają wydatki na kulturę, utrzymanie infrastruktury, zwalnia się pracowników i zamraża pensje.

10 czerwca odbyła się w Poznaniu demonstracja "Chleba zamiast igrzysk". Jej uczestnicy podkreślali, że organizacja Euro 2012 odbywa się kosztem pogłębiających się problemów społecznych. Przestrzegali również przed konsekwencjami zwiększania deficytu budżetowego i zadłużenia.

Na zdjęciu: Ryszard Grobelny, ten bez garnituru.
fot. Wikimedia Commons

Tomasz Kłusek