Litwa: Nadchodzi czas dziwnych rządów

[2004-10-26 16:07:52]

Zakończyły się wybory parlamentarne na Litwie. Wygrała je Partia Pracy Wiktora Uspaskicha, rosyjskiego oligarchy, powiązanego z rosyjskimi koncernami naftowymi. Partia Pracy zdobyła 39 mandatów w 141-osobowym Parlamencie. Kandydatką na Premiera z ramienia tego ugrupowania jest ekonomistka i litewska eurodeputowana Rasa Jukneviczienie. Najprawdopodobniej jednak Partii Pracy nie uda się utworzyć rządu, gdyż nie uzyskała większości, a nie ma w litewskim Parlamencie partii gotowej wejść do koalicji rządowej i posiadającej odpowiednią liczbę mandatów.

31 mandatów uzyskała koalicja „Za Litwę Pracującą” Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej i Nowego Sojuszu Socjalliberałów Algirdasa Brazauskasa. 25 mandatów przypadło Unii Ojczyźnianej (konserwatyści), a 18 koalicji Sojusz Sił Liberalnych i Centrum. 11 przedstawicieli wprowadzi do Parlamentu koalicja „Za Porządek i Sprawiedliwość” byłego prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa. 9 przedstawicieli będzie miała koalicja Nowej Partii Demokratycznej byłej premier Kazimiery Prunskiene i Litewskiej Partii Agrarnej. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie będzie miała 2 posłów, a Związek Chrześcijańskich Konserwatystów – jednego.

Przewodniczący Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej i obecny premier Litwy – Algirdas Brazauskas zapowiedział już, że socjaldemokraci i socjalliberałowie będą próbowali utworzyć nowy rząd z Unią Ojczyźnianą oraz Sojuszem Sił Liberalnych i Centrum. Taka koalicja miałaby w Parlamencie 74 mandaty, czyli większość. Partia Pracy oraz koalicje Paksasa i Prunskiene mają wspólnie tylko 59 mandatów. Dlatego właśnie najbardziej realne są rządy lewicowo-prawicowe.
Dotychczas obserwowaliśmy dziwną zależność. Jeżeli wybory na Litwie wygrywała prawica, zaraz potem i w Polsce do władzy dochodziła prawica. Jeżeli zwyciężała lewica, tak samo było i w Polsce. Płynące obecnie przesłanie z Litwy jest bardzo zagadkowe i enigmatyczne – czyżby i w Polsce po wyborach 2005 roku szykował się okres dziwnych rządów? Może nie przybiorą one tak karkołomnej formy jak na Litwie, ale z pewnością nie raz i nie dwa zastanawiać się będziemy nad poczynaniami nowej Rady Ministrów...

Bartłomiej Kacper Przybylski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


20 maja:

1881 - Urodziła się Natalia Gąsiorowska, historyczka, badaczka dziejów ruchu robotniczego, prof. Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Warszawskiego, prof. i rektor WSP w Łodzi, członkini PAN.

1882 - Urodziła się Sigrid Undset, wybitna powieściopisarka i nowelistka norweska, przeciwniczka nazizmu i rasizmu, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1928.

1891 - Urodził się Earl Browder, sekretarz generalny Komunistycznej Partii USA w latach 1932-45.

1945 - Ukazał się pierwszy numer "Expressu Wieczornego", którego założycielem i redaktorem naczelnym był członek PPS Rafał Praga.

1946 - W Wielkiej Brytanii znacjonalizowano kopalnie.

1947 - Urodziła się Nancy Fraser, amerykańska teoretyczka feminizmu, prof. filozofii i teorii politycznej, przedstawicielka tzw. IV pokolenia szkoły frankfurckiej.

1990 - Na przystanku autobusowym w mieście Riszon le-Cijjon izraelski żołnierz zastrzelił 7 Palestyńczyków.

2009 - W Irlandii opublikowano tzw. Raport Ryana, ujawniający systemowy charakter tortur, gwałtów i poniżania dzieci przez katolickich księży i zakonnice, zarządzających ośrodkami wychowawczymi.

2017 - Francisco Guterres (FRETILIN) został prezydentem Timoru Wschodniego.

2018 - Ubiegający się o reelekcję Nicolás Maduro wygrał w pierwszej turze wybory prezydenckie w Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku