SLD: Miller nie wystartuje w wyborach do Senatu

[2005-07-20 21:36:44]

Były premier Leszek Miller zawiadomił, że nie przyjmuje propozycji, aby w zbliżających się wyborach parlamentarnych kandydował do Senatu.

„Jestem byłym polskim premierem i przez szacunek dla wyborców nie będę niczyim popychadłem, niezależnie od nazwisk chętnych, aby właśnie tak się stało” - mówił Miller na konferencji prasowej po spotkaniu z łódzkimi działaczami Sojuszu.

Przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak uznał „sprawę Millera” za zakończoną.
Nie jest moją intencją fascynować się personalnymi roszadami w ramach oddającej władzę pseudolewicy, zmiany jakie mają miejsce w żadnym wypadku nie mają podłoża ideowego, zaś młodzi działacze Sojuszu bywają jeszcze w większym stopniu bezideowi od ich starszych kolegów.

Chciałbym natomiast stwierdzić, że z pewnością nie dziwi mnie zachowanie Leszka Millera, który raczej powinien być świadom że jego szanse na dostanie się do Senatu są mówiąc oględnie „wątpliwe”. Porażka w wyborach senackich z pewnością przesądziłaby o politycznej emeryturze jednego z czołowych piewców neoliberalizmu gospodarczego.

Wypada więc żałować, że były premier propozycji nie przyjął.

Bartosz Machalica



Żałuję. Bardzo żałuję, że Leszek Miller nie będzie startował w nadchodzących wyborach do Senatu.

Powyższa deklaracja może Was, szanowni czytelnicy, szokować. Już spieszę z wyjaśnieniami. Otóż żałuję, że Leszek Miller nie będzie miał szansy przegrać tych wyborów. Żałuję, że nieco przyrdzewiały "żelazny kanclerz" nie przekona się na własnej skórze jak bardzo zawiódł łodzian i wszystkich Polaków. Żałuję, że Miller nie stanie w obliczu faktu, iż zdobywa w wyborach tysiąc głosów, podczas gdy cztery lata temu zdobył ich 145 razy więcej.

Być może Leszek Miller wie to samo co ja. Wie, że jego start w wyborach do Senatu skończyłby się druzgocącą klęską. I być może stąd dzisiejsza jego decyzja.

Bartłomiej Kacper Przybylski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


24 czerwca:

1793 - Rewolucyjny Konwent uchwalił konstytucję Republiki Francuskiej gwarantującą po raz pierwszy w historii powszechne prawo wyborcze.

1821 - Wojska Simóna Bolívara zwyciężyły w bitwie o Carabobo, będącej ostatecznym rozstrzygnięciem wojny o niepodległość Wenezueli.

1901 - Otwarto pierwszą wystawę prac Pabla Picassa, hiszpańskiego malarza przez lata związanego z lewicą.

1902 - Urodziła się Lidia Ciołkoszowa, działaczka PPS, historyczka. Żona Adama Ciołkosza. Od 1979 przewodnicząca PPS na obczyźnie, od 1990 honorowa przewodniczaca PPS w kraju.

1905 - W Warszawie PPS zorganizowała powszechny strajk solidarności z robotnikami Łodzi.

1905 - Zmarł Kazimierz Kelles-Krauz, filozof, socjolog, publicysta, pedagog; działacz i teoretyk Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich, później Polskiej Partii Socjalistycznej.

1944 - Na stacji kolejowej Ryczów k. Wadowic zginął w walce z Niemcami Adam Rysiewicz, sekretarz OKR (WRN) Kraków.

1945 - W Paryżu powstał Komitet Sekcji Odrodzonej PPS.

1957 - Tajni agenci dominikańskiego dyktatora Rafaela Trujillo przeprowadzili nieudany zamach na centrolewicowego prezydenta Wenezueli Rómulo Betancourta, co wywołało międzynarodowy skandal.

1960 - Patrice Lumumba został pierwszym premierem Demokratycznej Republiki Konga.

1961 - Urodziła się Rebecca Solnit, amerykańska eseistka, aktywistka i historyczka.


?
Lewica.pl na Facebooku