Demokracja w wydaniu liberalnym się kończy. Jeśli nie chcemy jej oddać prawicy, musimy odzyskać politykę – sporną, emocjonalną i odważną. Czas...
Jak wytłumaczyć, że ludzie nie są w stanie zrezygnować z części własnego komfortu, mając świadomość, że to niszczy przyszłość ich dzieci? Jak z...
Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Premier Tsipras stwierdził, że zmiany w Europie muszą polegać na zastąpieniu polityki strachu i niepewności spójnością społeczną i rozwojem. Zbyt wiele jest w UE rozłamów, by dodawać nowe – podkreślił. Otwarcie oświadczył, że Grecję zniszczyła tzw. Trojka: Europejski Bank Centralny, UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wystraszyły one bowiem zagranicznych inwestorów, zamiast ich przyciągnąć. Atenom zaś zależy w tej chwili na stworzeniu sojuszu, który przywiódłby Europę na nowo do zasad solidarności.
Fot. Wikimedia Commons
